Z okazji WARSZAWSKIEJ ŚRODY wybraliśmy się na spacer niedawno otwartą przeprawą. Kładka Żerańska prezentuje się całkiem zacnie, zwłaszcza w nocy, przyjemnie podświetlona. My nie tamtejsi i żeby tam w ogóle trafić, nieźle musieliśmy się nakombinować z podjazdem z kilku stron. Aż tu nagle, zupełnie nieoczekiwanie, wyłoniła się w całej okazałości. Zapraszamy na krótką fotorelację z późnowieczornego spaceru.
KŁADKA ŻERAŃSKA
Taką nazwę wybrali sami mieszkańcy, teraz tylko musi być jeszcze zatwierdzona oficjalnie przez Radę Warszawy. Inne propozycje nazw, na które można było głosować, to: W zaroślach, Prawobrzeżna, Żerańska, Pajęcza, Z nurtem, Łęgowa. Nazwy te pochodzą z warszawskiego banku nazw. Nam osobiście najbardziej podobała się W zaroślach, ale, rzecz jasna, decyduje większość. Nazwa W zaroślach bardzo by pasowała, ponieważ kładka wynurza się z nadwiślańskiej zieleni.
Kładka nad wejściem do Portu Żerańskiego została zaadaptowana z rusztowania dla rurociągu, służyć ma i pieszym, i rowerzystom. Przeprawa ma 230 m, a razem z podjazdami – ponad 300 m. Kładka jest wysoka na ponad 4 metry i szeroka na nieco ponad 3 metry. Wybudowano też platformy widokowe, z których można obserwować wiślaną panoramę – znakomity pomysł. Dzięki podjazdom na kładkę wjadą też niepełnosprawni na wózkach oraz wózki dziecięce, co się bardzo chwali.
Kładka oświetlona jest ledami rgb, których kolory mają się zmieniać według aranżacji dostosowanych do pór roku. Myśmy trafili na scenę świetlną w jasnym fiolecie.
Przejście kładką zawieszoną na dość sporej wysokości sprawiło, że aż zakręciło mi się w głowie, jednak widoki rekompensują chwilowe niedyspozycje.Warto obejrzeć tez zdjęcia z drona, na których możemy podziwiać kładkę z góry – dopiero na tych ujęciach widać całość inwestycji.
Oczywiście już pojawiły się ostre słowa krytyki, jak to przy każdej decyzji realizowanej (bądź nie) w Warszawie, ale sądzimy, że mimo wszystko przyjemnie będzie przespacerować się kładką lub przejechać na rowerze zarówno w dzień, jak i wieczorem. Miejmy nadzieję, że wandale chociaż przez chwilę będą ją omijać szerokim łukiem.
Dodaj komentarz