Ajas Maszyna

Co roku Muzeum Powstania Warszawskiego wybiera twórcę, który przygotowuje spektakl na rocznicę Powstania Warszawskiego. W tym roku, czyli w ramach obchodów 74. rocznicy Powstania Warszawskiego, wybór padł na Natalię Korczakowską, dyrektor artystyczną Teatru Studio. Przygotowała ona spektakl Ajas Maszyna, który powstał na motywach dwóch tekstów nawiązujących do tytułowego bohatera: Ajasa Sofoklesa oraz Mówcy Ajasa Michała Bajera. W cyklu VarSavskie Dekady i w serii POZNAJEMY WARSZAWĘ POPRZEZ TEATR zapraszamy na relację ze spektaklu, który wystawiany był 4 sierpnia 2018 roku w Sali pod Liberatorem.

Ajas Maszyna

AJAS MASZYNA

W starożytnych Atenach Ąjasa otaczano czcią i uznawano za Jednego z bohaterów narodowych. Spektakl powstał na motywach dwóch tekstów opowiadających o jego losach: „Ajasa”, czyli najstarszej zachowanej tragedii Sofoklesa, 1 „Mówcy Ajasa” pióra Michała Bajera. Obie interpretacje mitu mówią o kompromitacji bohatera, która służy polityce.

Starogrecka historia dotyczy skutków przyznania zbroi po zmarłym Achillesie Odyseuszowi w wyniku sfałszowanych wyborów. Na decyzję sędziów wpłynęła Atena, która chciała w ten sposób ukarać Ajasa za nieokazywanie czci bogom. Kiedy Ajas postanawia zapłacić za upokorzenie greckim wodzom, Atena zaburza jego widzenie. W wyniku tego, zamiast zabić wrogów, bohater wyrzyna ich bydło. Ma to doprowadzić do zniszczenia wizerunku Ajasa.

Ajas w 2018 roku to najnowsze osiągnięcie technologii wojskowej. Hybryda człowieka i cyborga. Tożsamość zeskanowana do maszyny przyspieszającej i potęgującej zdolność do walki zbrojnej. Atena zaś jest superkomputerem kierującym pracą Ajasa. W odpowiedzi na jego niesubordynację podejmuje decyzję prowadzącą do kompromitacji człowieka-cyborga. Jak świat polityki zareaguje na możliwość usamodzielnienia się superkomputera, który został zaprojektowany jako narzędzie walki? Czy ulepszony technologicznie żołnierz-cyborg kieruje się honorem? Czy ma jakiś wizerunek, który można by zniszczyć lub uratować słowami? Jeśli tak, to jakimi? Kto ma je wypowiedzieć?

Ajas Maszyna – program teatralny

 

Historia napisana u Sofoklesa jest historią niezwykle uniwersalną i dotyczy każdego bohatera w każdej wojnie. Dzięki temu, że jest uniwersalna, możliwy jest dialog z problemami, w jaki sposób traktuje się bohaterów wojennych i co się robi z wizerunkami jako coś, co jest uniwersalne. Jest to wypowiedź artystyczna, a nie próba opowiadania się po którejś ze stron. Mamy dwie: jedna mówi, że Powstanie było słuszne, a druga mówi, że powstanie było straszliwie szkodliwe. Trudno jest dzisiaj znaleźć w tym konflikcie takie wyjście, które dotyczyłoby bezpośrednio tamtych wydarzeń, a nie powodowało automatycznego przypisania którejś z tych racji, wiec ja próbuje to obejść, również przez sztukę, która była pisana na święta narodowe. […] Interesuje mnie robienie spektaklu w ramach święta państwowego, bo to jest to, co było środowiskiem naturalnym greckiego dramatu, a nawet u Sofoklesa, który był wielkim patriotą, dramaty służą dyskusji o tym, co w niej działać, co nie działać, wykorzystuje te okazje, zamiast ludziom mówić ludziom, którzy to przeżyli – co przeżyli. Wydaje mi się, że oni wiedzą najlepiej, co przeżyli i najlepszym podejściem do rozmowy z nimi jest bardzo poważna, a jednocześnie lekka rozmowa na temat tego, czym dzisiaj jest wojna i czym dzisiaj jest święto narodowe, kim dzisiaj jest bohater i i jak się takiego bohatera traktuje.

Natalia Korczakowska – sztuka, która stawia pytania o bohaterstwo

SPEKTAKL W SALI POD LIBERATOREM

Na spektakl w Sali pod Liberatorem (jest to replika samolotu Liberator B-24J w skali 1:1) w Muzeum Powstania Warszawskiego wybraliśmy się po raz drugi. Pierwszym spektaklem było Kamienne niebo zamiast gwiazd wystawiane z okazji 69., rocznicy Powstania Warszawskiego. To było… szokujące doświadczenie. W inscenizacji tej Powstańcy wstawali z grobów i jako zombi atakowali współczesnych mieszkańców. Nawet mój osiemnastoletni wówczas brat zupełnie nie zrozumiał pomysłu reżysera. Obawialiśmy się nieco, że tym razem będzie podobnie. I cóż, niewiele się pomyliliśmy – spektakl Ajas Maszyna to interpretacja trudnego tematu i próba połączenia starożytnego przesłania z najnowszymi osiągnięciami technologii komputerowej.

Po dość nieprzyjemnych przejściach podczas Godziny W wewnątrz Muzeum Powstania Warszawskiego z lekką obawą podchodziliśmy do uczestnictwa w inscenizacji, bilety kupiliśmy jednak już wcześniej, więc szkoda, żeby się zmarnowały. Oboje zresztą lubimy Ewę Błaszczyk, która grała w spektaklu. Zaczęło się jednak dość nieprzyjemnie, ponieważ widzowie zmuszeni byli stać przed muzeum dobre 10 minut (ci, którzy przyszli wcześniej zapewne i dłużej), zamiast poczekać na rozpoczęcie w klimatyzowanym pomieszczeniu, a że tego dnia panował nieznośny upał, było to naprawdę irytujące. Organizatorzy zachęcali do wyrażenia zgody na udostępnienie wizerunku i danych osobowych – przed spektaklem skanowana była twarz widza, a jego zdjęcie brało następnie udział w spektaklu, zdjęcia wyświetlane były bowiem na ekranach. Po zeskanowaniu twarzy, pojawiały się informacje na temat wieku i zdolności do służby wojskowej. Jakby ktoś był ciekaw: nie, nie skusiła nas ta propozycja.

Ajas Maszyna

A po co to wszystko? Do oprawy wizualnej. Scenografia wzbogacona była o rozmaite multimedia: światła, lasery, komputerowe napisy w kilku językach wyświetlane na telebimach, kamery, które transmitowały obraz na żywo i wyświetlały go na ustawionych na scenie ekranach i tego typu rozmaite atrakcje.

Przestrzeń mamy, jak widać, rozpoznaną bardzo mocno, bo po pierwsze jest ona doskonałą bazą do zawieszenia broni, po drugie jest to muzeum, więc umieszczenie Ajasa, maszyny, człowieka, doskonałej broni jakby eksponatu muzealnego jest naturalnym dodaniem w tej przestrzeni obiektu, o którym będziemy rozmawiać. Wykorzystaliśmy tutaj naturalną, zagłębioną amfiteatralną widownię, która jest niesamowicie ciekawa, bo jest to widownia, która zapada się pod ziemię, ona służy do oglądania filmów, ale my z perspektywy widzów ustawionych jakby na przeciwko, po zdjęciu ekranu mamy perspektywę teatru greckiego, który jest zanurzony gdzieś w przestrzeń, ukryty i tam możemy wyobrazić sobie wszystko. Tam możemy sobie wyobrazić demonstrację tłumu, tam możemy wyobrazić sobie rzeź na świniach i to jest przestrzeń, do której możemy tylko zaglądać, ale nie możemy w niej być ani wiedzieć, co tam jest – wrzucamy tam najważniejsze rzeczy, co jest podstawą greckich dramatów, bo tam, jak wiadomo, nie pokazywało się pewnych rzeczy. […] Ta przestrzeń mi do tego idealnie pasuje.

Natalia Korczakowska – sztuka, która stawia pytania o bohaterstwo 

Ajas Maszyna

AJAS MASZYNA – IDEA

To jest spektakl poświęcony pytaniu o to, jakie są kryzysy demokracji współczesnej, czyli głównie jak się robi politykę na czyimś wizerunku. […] A druga rzecz, to pytanie o to, kim jest dzisiaj żołnierz i bohater. […] Czy żołnierz jest dzisiaj człowiekiem, czy jest już technologią, bo ewidentnie w pracy nad nowoczesną technologią zmierza się do tego, żeby jak najbardziej zmechanizować człowieka i pytanie, czy maszyna do zabijania jest jeszcze człowiekiem i czy ma wizerunek, który można ewentualnie politycznie wykorzystać.

Możemy powiedzieć, że żyjemy w rzeczywistości, w której każdy z nas jest jakimś tam cyborgiem – ludzie są niesamowicie zmechanizowani, nawet sprzęt, który mamy na sobie, jest zapożyczeniem człowieka i maszyny. Np. serial Black mirror to klimaty, które nas interesują. To jest próba przewidzenia, co technologia, która jest traktowana w sposób nieodpowiedzialny i nie nadzorowana w odpowiedni sposób może zrobić z człowiekiem. Gdyby się okazało, że można stworzyć maszynę, która ma wewnątrz rozczłonkowaną tożsamość bohatera, to pytania o etykę bohatera wobec tego, o jego wizerunek, o traktowanie takiego bohatera stają się niezwykle świeże i bardzo aktualne. Jest to ciekawsze niż udawanie żołnierza na froncie, bo prawda jest taka, ze wojna zmierza w zupełnie innym kierunku – że już nie będzie ludzi walczących na froncie, tylko ludzie obsługujący maszyny albo ludzi, którzy w najbliższej przyszłości będą stawali się maszynami.

Natalia Korczakowska – sztuka, która stawia pytania o bohaterstwo 

Jeśli Atena to komputer sterujący widzeniem Ajasa, to kto jest odpowiedzialny za jego czyny? Czy można je mierzyć według istniejących norm etycznych? Jeżeli Ajas to tożsamość bohatera zeskanowana do maszyny, to czy ma on jeszcze jakiś wizerunek? W naszym spektaklu Ajas jest instalacją złożoną z głośników bezprzewodowych, którym głosu użycza Krzysztof Zarzecki, Wojtek Blecharz pisze nam z tego muzykę. Rozmontowanie systemu głośników jest rozłożeniem tożsamości człowieka, która degraduje się, ale nigdy do końca. Wystarczy pomyśleć o otaczającej nas na co dzień technologii, żeby zrozumieć problem mechanizowania się wszystkich i wszystkiego. Spełnia się największy lęk Witkacego przed automatyzacją ludzi i ich otoczenia. Zanurzeni w lokalnych konfliktach, dzieleni przez populizm i obozy ideologiczne nie zdajemy sobie sprawy z tego, że tak naprawdę w coraz większym wymiarze rządzą nami algorytmy. Dziś mamy wojny informacyjne, zawłaszczenie historii, pisanie jej od nowa, wojny propagandowe, medialne, ale schemat jest podobny do tego, który próbował uchwycić Sofokles.

Natalia Korczakowska o spektaklu

Co możemy powiedzieć o spektaklu? Komputery miały być dla Varsa, a tematyka powstaniowa – dla Savy. Był to naprawdę, naprawdę trudny temat – i do zinterpretowania, i do odbioru. Dość powiedzieć, że cześć widzów przysypiała, a niektórzy wpatrzeni byli w ekrany telefonów – ale w sumie komórki mogły również stanowić część inscenizacji. Nie pomagały nawet te wszystkie multimedialne dodatki ani interakcja z widzami, którym wręczane były elementy instalacji.

Jak się czuliśmy po spektaklu? Podobnie jak podczas Kamiennego nieba zamiast gwiazd – nie dość obyci w sztukach greckich, współczesnej polityce ani nawet technologii komputerowej, aby móc nie tylko zrozumieć, ale przede wszystkim w pełni docenić zamysł reżysera. Niemniej gratulujemy inwencji twórczej i wiemy już, że pewnie upłynie kolejne pięć lat, zanim wrócimy do Sali pod Liberatorem na jakiś awangardowy spektakl.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *