Cytadela Warszawska – Muzeum X Pawilonu

wpis w: Muzea, Sezon 6, VarSavski Alfabet | 0

Cytadela Warszawska, ustawiona paradoksalnie, na przekór i za karę na pięknych wzgórzach żoliborskich, miała budzić grozę. Po stłumieniu powstania listopadowego pacyfikowano weń tych, którzy ośmielili się sprzeciwić carowi Mikołajowi I i rusyfikacji. Według szacunkowych danych przez Cytadelę przeszło około 40 tysięcy więźniów walczących o zmiany społeczne i wyzwolenie spod ciemiężenia zaborcy. Wśród nich byli m.in. Józef Piłsudski, Romuald Traugutt, Jarosław Dąbrowski, Ludwik Waryński czy ks. Piotr Ściegienny. Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej to próba udokumentowania dziejów tych, którzy walczyli o naszą wolność. W cyklu VarSavski Alfabet nie zawsze może być wesoło i kolorowo. Stąd nasza wizyta w Muzeum X Pawilonu. A wybrać się tam warto właśnie w tej porze roku, kiedy jest szaro, melancholijnie, a nagie drzewa pozbawione liści skłaniają do refleksji. Zapraszamy na serię POZNAJEMY WARSZAWĘ POPRZEZ ARCHITEKTURĘ oraz POPRZEZ NAZEWNICTWO.

Cytadela Warszawska

CYTADELA WARSZAWSKA

[Cytadela Warszawska] powstała w ramach represji, jakie spadły na Polaków po stłumieniu powstania listopadowego. Głównym motywem decyzji cara Mikołaja I o budowie Cytadeli była chęć wzmocnienia kontroli nad niepokornym miastem. […] Budowa Cytadeli oznaczała wyrok na wzgórze żoliborskie, położone nad Wisłą w północnej części miasta, gdzie były zlokalizowane koszary. […]
W sumie pod budowę Cytadeli i jej fortów wyburzono co najmniej 250 posesji i przesiedlono stąd do innych dzielnic miasta 12-15 tys. mieszkańców. Jej budowa zahamowała na wiele lat naturalny rozwój stolicy w kierunku północnym. Nazwana decyzją Mikołaja I aleksandrowską na cześć jego poprzednika Aleksandra I, była drugą tego typu fortyfikacją na ziemiach polskich po zbudowanej przez Prusaków w 1828 r. Cytadeli w Poznaniu. Olbrzymimi kosztami budowy, wynoszącymi 11 milionów 64 tysiące rubli srebrnych obciążono skarb Warszawy i skarb Królestwa Polskiego, co miało być dodatkową karą za powstanie listopadowe. […]

Drugą funkcją Cytadeli, wynikającą z założeń strategicznych sztabu generalnego w Petersburgu, miało być wzmocnienie łańcucha twierdz zabezpieczających zachodnie granice imperium Romanowów. […]

Dzieje X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej

Mieszkańcy Warszawy nie znosili Cytadeli Warszawskiej – nazywali ją „cytlą”.

Olgierd Budrewicz „Słownik Warszawski”

X PAWILON

Trzecią funkcją Cytadeli, dzięki której nabrała szczególnego znaczenia w historii Polski, była jej funkcja więzienna. Władze umieściły tu bowiem centralne więzienie śledcze dla więźniów politycznych. Przesłanką tej decyzji mogły być reminiscencje nocy listopadowej 29 listopada 1830 r., kiedy powstańcy po zdobyciu gmachu więzienia na Lesznie uwolnili osadzonych tam więźniów. Lokalizacja więzienia wewnątrz dobrze strzeżonej twierdzy, liczne posterunki i wysokie mury Cytadeli miały uniemożliwiać ucieczki oraz zapobiegać próbom odbicia więźniów. Na siedzibę więzienia wybrano zbudowany w latach 1827-1829 budynek oznaczonym numerem dziesiątym, w którym wcześniej mieścił się magazyn mundurowy wojsk Królestwa Kongresowego. W ten sposób niepozorny, skromny obiekt wszedł na trwałe do historii Polski, stając się jednym z najsłynniejszych więzień politycznych w naszych dziejach. Z biegiem lat jego nazwa stała się w świadomości zniewolonego społeczeństwa symbolem walki kolejnych polskich pokoleń o niepodległość i przemiany społeczne oraz symbolem martyrologii będącej konsekwencją ich patriotycznej, buntowniczej postawy. Osadzano w nim bowiem tysiące polskich patriotów i rewolucjonistów, wśród nich wiele słynnych postaci polskiej historii. W okresach szczególnego nasilenia polskiego oporu, zwłaszcza powstania styczniowego i lat rewolucji 1905-1907 r., kiedy X Pawilon nie był w stanie pomieścić wszystkich aresztowanych, umieszczano więźniów również w innych pomieszczeniach na terenie twierdzy, m.in. w kordegardach bramy głównej, w kazamatach pod wałami, w niektórych bastionach i fortach. Według szacunkowych obliczeń przez Cytadelę, w której urzędowała komisja śledcza i sąd wojenny mogło przewinąć się około 40 tysięcy więźniów. Tysiące zostały stąd wysłane w głąb Rosji na katorgę, zesłanie syberyjskie lub do rot aresztanckich. Dlatego Cytadelę nazywano często przedsionkiem Syberii, stąd bowiem zaczynała się droga skazańców na wschód. Kilkuset zostało straconych na stokach Cytadeli.


Dzieje X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej

BRAMA STRACEŃ

Po II wojnie światowej Cytadela znalazła się ponownie w gestii wojska polskiego. Władze PRL starały się wykorzystać tragiczną przeszłość obiektu do celów propagandowych, zwłaszcza Bramę Straceń i pobliskie miejsce kaźni działaczy ruchu robotniczego. W początku lat 50. przebudowano Bramę Straceń, przekształcając ją w rodzaj mauzoleum. Na umieszczonej w jego centrum tablicy memorialnej poświęconej czołowym więźniom Cytadeli zdecydowaną przewagę mieli działacze polskiego ruchu robotniczego, m.in. komuniści okresu międzywojennego, często postacie bardzo kontrowersyjne. Na dawnym miejscu straceń postawiono obelisk z wmurowanym weń szczątkiem szubienicy, zaś w specjalnej niszy pod murem fortecznym umieszczono fragment pamiątkowego drzewa kasztanowego, pod którym stała szubienica. Odsłonięciu tego miejsca 1 września 1952 r., w 70. rocznicę powstania I Proletariatu, nadano bardzo uroczysty charakter, z udziałem najwyższych władz państwowych i partyjnych.

Dzieje X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Cytadela Warszawska – Brama Straceń
Brama Straceń – Cytadela Warszawska
Brama Straceń – Cytadela Warszawska
Brama Straceń – Cytadela Warszawska
Brama Straceń – Cytadela Warszawska
Schody koło cmentarza wiodące do Bramy Straceń – Cytadela Warszawska
Symboliczny Cmentarz przy Bramie Straceń – Cytadela Warszawska
Symboliczny cmentarz straconych na stokach Cytadeli Warszawskiej
Symboliczny Cmentarz przy Bramie Straceń – Cytadela Warszawska
Symboliczny cmentarz straconych na stokach Cytadeli Warszawskiej
Droga do Bramy Straceń
Droga straceń wiodąca do Bramy Straceń – Cytadela Warszawska

PIŁSUDSKI W CYTADELI WARSZAWSKIEJ

Wśród około 40 tysięcy więźniów politycznych, którzy przeszli przez X Pawilon, Józef Piłsudski jest niewątpliwie jedną z najwybitniejszych postaci. Trafiając do więzienia w Cy­tadeli, był już jednym z czołowych, obok Stanisława Wojciechowskiego, Leona Wasile­wskiego, Aleksandra Sulkiewicza i innych, działaczy PPS.

Józef Piłsudski w X Pawilonie Warszawskiej Cytadeli
Józef Piłsudski w Cytadeli Warszawskiej
Cytadela Warszawska – X Pawilon – cela Józefa Piłsudskiego i Józefa Monwitta Mireckiego

Józef Piłsudski w Cytadeli Warszawskiej
Cytadela Warszawska – X Pawilon – wspomnienia Józefa Piłsudskiego

Opis wydarzeń tej feralnej nocy znamy dobrze z listu, który udało się Pił­sudskiemu przemycić później z X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej. Po wyjściu około pół­nocy Malinowskiego i Rożnowskiego, jak opisywał: „Dokończyłem pisanie wstępnego ar­tykułu o zniesieniu stempla na dzienniki w Austrii i o godz. drugiej czy pół do trzeciej położyłem się spać, a o godz. 3 już mię obudzili. Weszli przez kuchnię, nie dzwoniąc, tak, że gdy się obudziłem, koło łóżka stał żandarm i rewirowy. O zniszczeniu czegokolwiek w takich wa­runkach nie mogło być i mowy. Rewizja trwała do godz. 12 nazajutrz. Przeciągałem sam trochę tę procedurę, chcąc z szykiem w biały boży dzień jechać do turmy. Zdołałem tylko szepnąć żonie, żeby się do istotnego nazwiska przez pewien czas nie przyznawała, by wia­domość o wzięciu dojść mogła do jej i mojej rodziny”.

Rewizja w mieszkaniu Piłsudskich przyniosła obfity plon. Oprócz maszyny drukarskiej znaleziono również czcionki, farby drukarskie, 9 odbitych już stron bieżącego, 36. nu­meru „Robotnika”, 3 miedziane pieczęcie: kowieńskiego zarządu miejskiego, kowieńskiego miejskiego zarządu policji i wileńskiego kościoła ojców bernardynów; 7 kauczukowych stempli, m.in. CKR PPS, kasy Zarządu Towarzystwa Pomocy Więźniom Politycznym, Funduszu Agitacyjnego PPS, oraz wiele listów, artykułów, notatek, broszur, kwitariuszy, itp. Tego samego dnia aresztowanych przewieziono w dwóch dorożkach pod eskortą żandar­mów do więzienia łódzkiego przy ul. Długiej. […]

W kwietniu 1900 r. przewieziono aresztowanych z więzienia łódzkiego do Warszawy i osadzono w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Pierwsza znalazła się tu Maria Piłsudska – 17 kwietnia. Nazajutrz, 18 kwietnia, przywieziono pociągiem Józefa Piłsudskiego i Ale­ksandra Malinowskiego. […]

[Piłsudski] zapamiętał, że wstępował w progi X Pawilonu w słoneczne, kwietniowe południe, w świetnym humorze, odczuwał bowiem silne podniecenie „wstępując w mury in­stytucji, która tak ściśle się splotła z męczeńskimi dziejami naszej ojczyzny”. W asyście dwóch żandarmów został wprowadzony do biura zarządcy X Pawilonu, mieszczącego się w zachodnim skrzydle budynku więziennego. Tam powitał go w bardzo kulturalny sposób sam gospodarz, sztabs-rotmistrz żandarmerii Farmunda, zapraszając do zajęcia miejsca na krześle naprzeciw swojego biurka. Rozmawiali po polsku; po wpisaniu danych personal­nych nowego więźnia do księgi ewidencyjnej, sztabs-rotmistrz poinformował go o obowiązujących tu przepisach. Piłsudskiemu zostawiono jego ubranie z wyjątkiem krawata, poinformowano, że najprawdopodobniej uzyska zgodę na palenie tytoniu w celi, o czym zadecy­duje oficer śledczy; oznajmiono, że może „wypisywać z miasta prawie wszystko, nawet wi­no i piwo”. […] Na koniec rozmowy zarządca oznajmił: „Jeżeli pan do mnie będzie miał ja­ki interes, skargę lub pretensję, niech pan będzie łaskaw powiedzieć o tym dyżurnemu żan­darmowi, natychmiast przyjdę do pana. Bagaże pańskie wniosą panu do celi”, po czym polecił odprowadzić nowego więźnia do celi nr 39. Na pierwszy rzut oka taki sposób przyję­cia więźnia w X Pawilonie może wydawać się zadziwiający, czy zgoła nieprawdziwy. […] w tym konkretnym przypadku opis mógł odpowiadać prawdzie, nie ma bo­wiem powodów do przypuszczeń, że Piłsudski chciał ukazać swoich przeciwników w le­pszym świetle, niż na to zasługiwali. […] Z drugiej strony może to również świadczyć o szacunku, jaki żywili doń przed­stawiciele władz, związanym z jego pozycją w ruchu konspiracyjnym.

„Byłem więc już w Cytadeli. Rzuciłem okiem na celę. Cela była duża, ściany sza­re, źle pobielone, podłoga ciemno-szara, cementowa. U względnie nisko położonego okna stał stół niesłychanie brudny, tak, że pod warstwą tłuszczu i kurzu trudno było odnaleźć śla­dy drzewa; przed stołem – skromny wiejski drewniany stołek; przy ścianie – łóżko żelazne, którego części były wykrzywione i pogięte do tego stopnia, że niepodobna było ujrzeć nig­dzie linii prostej; w kącie stały moje walizki. W pokoju czuć było stęchlizną w połączeniu z zapachem właściwym pokojom, dawno nieprzewietrzanym i niezamieszkanym. Drzwi drewniane, również brudne, na których świeciły plamy białe, powstałe po odłupaniu z nich drzazgi. Z korytarza dochodził mnie szmer głosów i urywany śmiech – to żandarmi z dwóch sąsiednich korytarzów skracali sobie nudy dozorowania pogawędką. Od czasu do czasu roz­legały się po korytarzu kroki przechodzących żandarmów i żołnierzy”.

[…] stosun­kowo szybko opuścił celę nr 39 i w ciągu pierwszych dwóch miesięcy pobytu w więzieniu warszawskim „zaliczył” prawdopodobnie jeszcze kilka innych, by wreszcie w czerwcu trafić do celi nr 26 na I piętrze we wschodnim skrzydle gmachu, której okno wychodziło w kierunku wschod­nim na mur Cytadeli odgradzający ją od Wisły. W niej przebywał już do końca swojego tutaj pobytu, tzn. do grudnia 1900 r., a więc sześć miesięcy.

12 grudnia 1900 r. naczelnik WGZŻ powiadomił naczelnika miasta Sankt Petersburga o mającym nastąpić w najbliższych dniach przewiezieniu aresztanta Jó­zefa Piłsudskiego na leczenie do tamtejszego szpitala dla obłąkanych pw. Sw. Mikołaja Cu­dotwórcy. 15 grudnia 1900 r. Józef Piłsudski został wywieziony z Warszawy do Petersburga na le­czenie w tamtejszym szpitalu.

Józef Piłsudski w X Pawilonie Warszawskiej Cytadeli

10 lipca 1919 r. wizytę w Cytadeli złożył Józef Piłsudski. W jej trakcie zwiedził zarówno X Pawilon, gdzie obejrzał swoją dawną celę, jak i miejsce straceń nad Wisłą, gdzie jeszcze stała „ta sama czarna szubienica, a w jej belce poprzecznej sześć haków”.

Przed obchodami 10-lecia niepodległości zrekonstruowano i odnowiono […] skrzydło wschodnie, uważane za najwartościowszą historycznie ze względu na znajdujące się tam cele wybitnych więźniów. 12 listopada 1928 r. podczas podniosłej uroczystości z udziałem władz państwowych, m.in. prezydenta Ignacego Mościckiego, marszałków Sejmu i Senatu oraz weteranów walk o niepodległość, wśród których było wielu więźniów X Pawilonu, w dawnych celach Romualda Traugutta, Józefa Piłsudskiego, Stefana Okrzei i Józefa Montwiłła-Mireckiego odsłonięto pamiątkowe tablice, upamiętniające ich pobyt w słynnym więzieniu.

Dzieje X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej

Oznaczenie właściwej celi, w której przebywał Józef Piłsudski, z jakiegoś powodu nastarczało problemów. Początkowo oznaczono celę nr 25. W czasie organizowania wystaw muzealnych w X Pawilonie okazało się, że zaginęła wspomniana wyżej tablica pamiątkowa poświęcona Piłsudskiemu. Jerzy Wągrodzki, autor artykułu „Józef Piłsudski w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej” zwraca także uwagę na błędne datowanie na tablicy.

Cela Romualda Traugutta w Cytadeli Warszawskiej
Cytadela Warszawska – X Pawilon – cela Romualda Traugutta
Cela zbiorowa w Cytadeli Warszawskiej
Cytadela Warszawska – X Pawilon – cela zbiorowa
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Cytadela Warszawska – X Pawilon – cela dla aresztowanych

MUZEUM X PAWILONU CYTADELI WARSZAWSKIEJ

X Pawilon Cytadeli Warszawskiej to najważniejsze miejsce martyrologii polskiej z epoki zaborów. Zlokalizowane w budynku dawnego carskiego więzienia śledczego dla więźniów politycznych na terenie twierdzy zbudowanej przez władze rosyjskie w latach 1832-1836 po stłumieniu powstania listopadowego, której głównym zadaniem miało być wzmocnienie kontroli nad niepokornym miastem. Przewinęło się przezeń kilkadziesiąt tysięcy więźniów: bojowników o wyzwolenie narodowe i przemiany społeczne. Kilkuset stracono na stokach Cytadeli, tysiące innych wysłano w głąb Rosji na katorgę lub zesłanie. Po odzyskaniu niepodległości w listopadzie 1918 r. Cytadela znalazła się w gestii Wojska Polskiego, w X Pawilonie przez kilka pierwszych lat mieścił się areszt dla osób podlegających sądownictwu wojskowemu. W czasie II wojny światowej stacjonowały tu jednostki niemieckie, zaś po 1945 r. ponownie wojsko polskie.

W 1963 r. w dawnym budynku więziennym utworzono Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej, poświęcone dawnym więźniom tego obiektu, będące oddziałem istniejącego wówczas Muzeum Historii Polskiego Ruchu Rewolucyjnego. Od 1990 r. jest ono oddziałem Muzeum Niepodległości w Warszawie. […]

Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej zainaugurowało swoją działalność w stulecie wybuchu powstania styczniowego 22 stycznia 1963 r. We wschodnim skrzydle budynku otwarto wówczas pierwszą ekspozycję poświęconą powstaniu styczniowemu i I Proletariatowi. Otwarciu nadano bardzo uroczysty, wręcz propagandowy charakter z udziałem najwyższych władz państwowych i partyjnych. Jednocześnie trwały prace rekonstrukcyjne w pozostałej części budynku, przywracające mu jego dawny, więzienny wygląd. Po ich zakończeniu, 18 września 1969 r., otworzono tu ekspozycję stałą.

Dzieje X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej

POŻEGNANIE EUROPY – ALEKSANDER SOCHACZEWSKI

W części stalej ekspozycji Muzeum X Pawilonu oglądać można galerię twórczości Aleksandra Sochaczewskiego (właściwie Lejb Sonder), polskiego malarza żydowskiego pochodzenia. W czasie studiów w Warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych związał się z polskim ruchem patriotycznym. Podczas rewizji w jego mieszkaniu znaleziono m.in. broń, formy do odlewania kul, sztylety używane do wykonywania wyroków na zdrajcach, druki konspiracyjne, tajną prasę itp. Sochaczewski został aresztowany 1 października 1862 r. i osadzony w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Początkowo został skazany na karę śmierci, którą Wielki Książę Konstanty, namiestnik Królestwa Polskiego, zamienił na zsyłkę na Sybir na 20 lat. Stworzył kilkadziesiąt szkiców portretów katorżników i zesłańców syberyjskich, które stały się podstawą jego późniejszej pracy malarskiej.

Po powrocie z zesłania odmówiono mu wstępu do Królestwa Polskiego, zamieszkał więc w Monachium (a następnie w Brukseli i Wiedniu), gdzie stworzył swoje sztandarowe dzieło „Pożegnanie Europy”, znany też pod nazwą „Na granicy Syberii”. Jest to obraz olejny na płótnie o wymiarach 370×740 cm namalowany w latach 1890-1894. Na obrazie uwiecznił Sochaczewski licznych Sybiraków, w tym samego siebie – mężczyzna patrzący na słup. Pod koniec życia artysta przekazał swój malarski dorobek miastu Lwów w zamian za dożywotnią rentę. Kolekcja wróciła do Polski dopiero po II wojnie światowej w 1956 r. i trafiła do Muzeum Historycznego m.st. Warszawy w ramach przekazywanych wówczas przez władze ZSRR poloników z dawnych polskich kresów wschodnich. Od 1963 r. stanowi trwały depozyt Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej, gdzie eksponowanych jest 118 prac artysty.

„Pożegnanie Europy” oraz liczne szkice i studia podziwiać można w osobnej sali muzeum, w której ustawiony jest także monitor dotykowy, na którym zostały zaprezentowane sylwetki niektórych postaci z obrazu.

Pożegnanie Europy – Aleksander Sochaczewski
Pożegnanie Europy – Aleksander Sochaczewski – 1890-1894
Pożegnanie Europy – Aleksander Sochaczewski – fragment
Pozegnanie Europy Aleksander Sochaczewski
Pożegnanie Europy – Aleksander Sochaczewski – ekran multimedialny

Wizyta w Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej była naprawdę mocnym doświadczeniem. Byłaby mocniejszym, gdyby nie jeden interesujący fakt – w 2015 r. obiekt przeszedł kolejny remont, który zapewne zakonserwował obiekt na kolejne lata, jednak jednocześnie sprawił, że jest tu… „za czysto” i „za ładnie”, więc tak naprawdę dość trudno sobie wyobrazić warunki, o których pisał marszałek Piłsudski. Panuje też pogląd, że bez efektów specjalnych i multimediów pies z kulawą nogą nie zainteresuje się żadną wystawą muzealną, dlatego też Muzeum X Pawilonu stało się instytucją podobną do wielu innych. Miejmy jednak nadzieję, że dzięki tym zabiegom historią tego miejsca zainteresują się młode pokolenia. Na terenie muzeum zajrzeć można nie tylko do celi Romualda Traugutta czy Józefa Piłsudskiego, ale także oglądać pokazy filmowe czy korzystać z ekranów dotykowych, na których wyświetlane są informacje o powstaniu, Cytadeli oraz więźniach X Pawilonu.

Przyznać jednak trzeba, że organizacja nie została w pełni przemyślana. Zgubiliśmy się już przy wejściu, myląc stanowisko ochrony z kasą, w której można nabyć bilet. Kanciapa pana ochroniarza nie została oznakowana i dowiedzieliśmy się, że zwiedzający często się gubią. Skoro problem notorycznie się powtarza, to czy nie prościej byłoby wywiesić odpowiednią tabliczkę i strzałkę?

Przyciemnione światło ma zapewne tworzyć odpowiedni nastrój, jednak w niektórych miejscach jest naprawdę za ciemno. Skrzypiąca podłoga, mimo że nostalgiczna, skutecznie zakłóca odbiór i wybija z muzealnego nastroju.

Opisów jest zdecydowanie za mało, czasem nie wiadomo, co dokładnie przedstawia dany eksponat. Tabliczki umiejscowione są dosyć nisko, prawdopodobnie z uwagi na osoby poruszające się na wózkach. Bywa, że jest kłopot z odczytaniem tekstu na tabliczce.

Dla niepełnosprawnych zorganizowano windę, która spokojnie zmieści wózek i przewiezie go na piętro; przy wejściu jest dzwonek, którym można wezwać obsługę do pomocy osobie niepełnosprawnej, ale Bogiem a prawdą nie jesteśmy pewni, czy obiekt rzeczywiście przystosowany jest do poruszania się np. osób na wózku. Zastrzeżenia budzą niektóre przejścia – być może nie mogły zostać przebudowane ze względu na charakter historyczny, a może jedynie sprawiają wrażenie nieprzystosowanych dla osób niepełnosprawnych, trudno nam orzekać. Tabliczek z opisami w alfabecie Braille’a jest niewiele, a osoba niewidoma musiałaby być na nie nakierowana przez przewodnika.

W muzeum zabrakło nam audioprzewodnika, który byłby znakomitym uzupełnieniem wizyty i pogłębił wiedzę zwiedzających na temat historii Cytadeli, X Pawilonu oraz okresu zaborów.

Wokół muzeum nadal trwają prace remontowe, trzeba więc uzbroić się w cierpliwość. Jednak trzeba przyznać, że spacer Drogą Straceń i chwila zadumy przy Bramie Straceń oraz symbolicznym cmentarzu zupełnie zmieniają perspektywę. Przestaje się widzieć żurawie na budowie i rozkopany, błotnisty teren, ważne staje się to, co było i czemu to miejsce jest poświęcone.

uzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej
Lufy armat używanych przez wojska carskie w XIX w. – Cytadela Warszawska
Popiersia pięciu członków Rządu Narodowego, którzy zostali skazani na karę śmierci przez władze rosyjskie: Romuald Traugutt, Rafał Krajewski, Józef Toczyski, Roman Żuliński i Jan Jeziorański. Teren Cytadeli Warszawskiej. Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0-pl/Wikimedia Commons

A gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, może dodatkowo odwiedzić Czytelnię oraz Salę audiowizualną, gdzie poznać można więcej tragicznych szczegółów.

Po wizycie w muzeum i spacerze po terenie, nad którym czuwają drzewa z XIX wieku – będące świadkiem tamtych wydarzeń – można się wybrać na spacer nad Wisłę, kierując się w dół schodami koło Bramy Straceń. Fale na rzece z pewnością podtrzymają melancholijny, refleksyjny nastrój. Proponujemy zabrać ze sobą słuchawki i wysłuchać audycji Ewy Szymańskiej na temat Cytadeli. A w domu, już na spokojnie, obejrzeć wystawę cyfrową Muzeum Historii Polski.

VarSavskie pozdrowienia
Bibliografia

cytadela [w:] Budrewicz, O. Słownik warszawski, WAiF, Warszawa 2004.

Królikowski, L. Twierdza Warszawa, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2002.

Łagowski, St. Historia Warszawskiej Cytadeli, Oficyna Wydawnicza Ajaks, Pruszków 2002.

Aleksander Sochaczewski – o galerii malarstwa w X Pawilonie

Biogramy więźniów X Pawilonu

Cytadela Warszawska, rosyjska twierdza

Dzieje X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej

Informacje na temat Cytadeli Warszawskiej i X Pawilonu

Józef Piłsudski w X Pawilonie Warszawskiej Cytadeli

Malarski reportaż z zesłania Aleksandra Sochaczewskiego

Pamiętnik malarski Aleksandra Sochaczewskiego

Wystawa cyfrowa Muzeum Historii Polski na temat Cytadeli Warszawskiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *