Po apokalipsie: film o Warszawie w technologii Virtual Reality

Po apokalipsie to film w technologii Virtual Reality, który powstał przy współpracy Wolskiego Centrum Kultury i Domu Spotkań z Historią. Obejrzeliśmy go w ramach naszego cyklu WARSZAWSKIE ŚRODY.  Dzięki zastosowaniu technologii VR znajdujemy się w centrum wydarzeń, co robi wrażenie zwłaszcza, gdy patrzymy na zgliszcza powojennej stolicy.

Po apokalipsie

 

PO APOKALIPSIE – Informacje o filmie

Film Po apokalipsie, którego twórcami są Hanna Radziejowska, Miłosz Hermanowicz i Jan Mencwel, zabiera widza w wirtualny spacer po Woli z dwóch okresów dziejowych – tej dzisiejszej i tej z 1945 r. Film nagrany został przy użyciu 16 kamer. Widoki teraźniejszej Woli nagrano w technologii 360 stopni. Widz może rozglądać się we wszystkich kierunkach z tarasu siedemdziesięciometrowej wieży kościoła św. Augustyna przy ul. Nowolipki na Muranowie. Kościół ten przetrwał zawieruchę wojenną. W 1945 r. Juliusz Bogdan Deczkowski „Laudański”, żołnierz Szarych Szeregów i uczestnik Powstania Warszawskiego, z tego właśnie punktu wykonał szereg fotografii, dokumentując powojenny stan Warszawy. Zdjęcia te, pochodzące z archiwum Muzeum Powstania Warszawskiego, zostały wykorzystane w filmie do zwizualizowania rozmiarów zniszczeń i widoku gruzowiska. Zdjęcia zrobiono w różnych kierunkach, dzięki czemu było możliwe zbudowanie panoramy. Brakujące elementy wypełniły akwarele Tytusa Brzozowskiego. Kościół górował nad gruzami getta, wieża kościelna była idealnym punktem do zrobienia dokumentacji fotograficznej. Kościół ten znany jest z cudu, który miał się wydarzyć w 1959 r., kiedy to przez 20 dni wiernym miała się ukazywać Matka Boska Muranowska Współczująca Miłosierna.

 

Po apokalipsie

 

Jak już było wcześniej wspomniane, widz ma możliwość przemieszczania się po teraźniejszej Woli, aż nagle przenosi się do 1945 r. i widzi obraz po apokalipsie. Ruiny, gruzy, pustka. Sposób, w jaki film został nagrany, pozwala widzowi przekonać się niemal „na własne oczy” jak to wszystko wyglądało. Widok robi piorunujące wrażenie, zwłaszcza, gdy obracamy się wokół i widzimy panoramę niemal pustynną. Getto warszawskie bardzo mocno odcina się stopniem zniszczeń. Emocje sięgają zenitu. To już nie jest zwykłe oglądanie filmu, ale aktywne uczestniczenie w tym, co miało miejsce.

Po wojnie nastał moment, w którym warszawiacy zaczęli powoli wracać do miejsc, w których kiedyś stały ich domy. Obok nagrań i zdjęć widz poznaje też świadectwa osób opowiadających o tym, jaką Warszawę wtedy zastali i w jaki sposób stolica była odbudowywana. Jedna z osób wspomina: Byłam przekonana, że stolicę przeniosą do Krakowa. Bo jak się weszło do Warszawy, to nie było widać żadnego budynku. Twórcy filmu odszukali osoby, które podzieliły się z nimi wspomnieniami na temat odbudowy, co bardzo wzbogaciło filmowy i zdjęciowy materiał.

 

PO APOKALIPSIE – Odbudowa

Dwaj znajomi spacerują Muranowem i dyskutują na temat odbudowy Warszawy po wojnie. Ich rozmowa to odzwierciedlenie nieustającego sporu o sposób odbudowy stolicy oraz o to, jak miasto wygląda w obecnym czasie. Jeden z nich podkreśla znaczenie niegdysiejszego Paryża Północy, drugi trzeźwo wskazuje na fakt, że po wojnie do Warszawy przyjeżdżały masy robotników, które musiały gdzieś mieszkać, dlatego odbudowa poszła w takim, a nie innym kierunku. Częściowo miasto zostało przebudowane w myśl ideologicznych i historycznych założeń, częściowo natomiast górę wzięła konieczność chwili. O ile dość zrozumiały jest motyw, że ludzie po prostu musieli gdzieś mieszkać, więc kto żyw, stawiał ściany, żeby mieć dach nad głową, to jednak nad sensem wyburzeń i oczyszczania placu pod budowę daru braci ze Wschodu można by jednak dyskutować. Spory toczą się od dziesięcioleci i raczej nie ustaną, ponieważ dotyczą nie tylko decyzji podejmowanych przez Biuro Odbudowy Stolicy i socrealistycznej architektury wymieszanej ze stalinowską propagandą, ale także obecnego kształtu miasta, uchwał Rady Miejskiej i pomysłów urbanistycznych.

 

PO APOKALIPSIE – Gdzie i jak obejrzeć?

Film Po apokalipsie dostępny jest na YouTube, a także na stronach Domu Spotkań z Historią oraz Wolskiego Centrum Kultury.

Film można obejrzeć na smartphonie, tablecie i komputerze. Na stronie DSH znajdziemy instrukcję:

1. Zainstaluj na tablet lub smartfon aplikację Youtube;
2. Jeśli chcesz obejrzeć film na komputerze, użyj przeglądarki Chrome, Firefox, Opera lub Edge;
3. Podłącz słuchawki;
4. Kliknij na link, ustaw poziomo smartfon;
5. Jeśli oglądasz film w okularach VR, pamiętaj o kliknięciu ikonki „Headset” przed włączeniem oraz włożeniem telefonu do okularów;
6. Obracaj smartfonem i tabletem dla pełnego efektu; jeśli oglądasz na komputerze – przesuwaj obraz kursorem;
7. Film obejrzysz z dźwiękiem stereofonicznym. Jeśli chcesz zamiast tego skorzystać z dźwięku przestrzennego, użyj smartfona z systemem Android w wersji 4.2 albo wyższej lub komputera z przeglądarką Chrome, Firefox, Opera lub Edge.

 

Mimo że film możemy obejrzeć po prostu na ekranie i przesuwać kursor lub obracać telefon, najlepiej byłoby obejrzeć film w technologii VR, żeby w pełni doświadczyć mocy przekazu. Oczywiście nie każdy posiada odpowiednie okulary, ale wystarczą zwykłe kartonowe z opaską, które można dostać już za około 10 zł, na upartego – wykonać własnoręcznie, a potem skorzystać z odpowiedniej aplikacji.

 

Największe wrażenie robią sceny, gdy oglądamy krajobraz apokaliptyczny, a nagle przenosimy się do współczesnej Warszawy, oświetlonej i tętniącej życiem.

Po apokalipsie

Po apokalipsie

po-apokalipsie-3

 

Przy okazji filmu warto zgłębić swoją wiedzę o odbudowie Warszawy. Czy wszyscy Wasi znajomi cudzoziemcy wiedzą, dlaczego tak, a nie inaczej wygląda np. Stare Miasto?

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *