Zakochany w Warszawie – gra planszowa

wpis w: Gry, SEZON 5, VarSavskie Dekady | 0

W którąś upalną, lipcową Warszawską środę w serii POZNAJEMY WARSZAWĘ POPRZEZ GRY i w ramach CXXIX Akcji GTWb  – Kocham moje miasto – postanowiliśmy przetestować grę edukacyjno-historyczną o tematyce architektonicznej Zakochany w Warszawie. Grupa turystów zwiedza Warszawę, jeden z nich postanawia poznać miasto na własną rękę, oddala się więc od grupy, a zadaniem pozostałych turystów jest jak najszybsze odnalezienie go w jednym spośród czterdziestu zabytkowych obiektów.

Zakochany w Warszawie

ZAKOCHANY W WARSZAWIE

Autorami gry są Karolina Gaworska-Węgrzyn i Michał Węgrzyn, ówcześnie studenci architektury. Gra powstała w wyniku konkursu ogłoszonego przez Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków.

Gra przeznaczona jest dla 2-4 graczy i składa się z następujących elementów:

  • plansza (84 cm x 44 cm)

Na planszy znajduje się zdjęcie lotnicze Traktu Królewskiego, Starówki, Wilanowa i Cytadeli. Na trasie ruchu pionków znajdują się pola z obiektami zabytkowymi połączone z odnośnikami, na których umieszczono zdjęcie obiektu, informacje na jego temat oraz kod, który można porównać z kodem Karty Obiektu Zabytkowego.

Zakochany w Warszawie
Instrukcja gry „Zakochany w Warszawie”, s. 9.
  • Karty Obiektów Zabytkowych (40 szt.)

Odpowiadają obiektom zaznaczonym na planszy. Na obu tych elementach znajdują się informacje o obiektach, są to jednocześnie podpowiedzi, których udziela Zakochany poszukującym go Turystom. Karty dzielą się na cztery grupy: place i rezydencje (kolor czerwony), kamienice (kolor pomarańczowy), obiekty publiczne (kolor zielony) oraz kościoły (kolor niebieski – tu wyświetla się bardziej na fioletowo).

  • Karty zdarzeń (50 szt.)

Podzielone są na karty dla Turystów (kolor czerwony) i na karty dla Zakochanego (kolor żółty). Znajdują się na nich informacje na temat dodatkowych akcji w grze, które należy wykonać.

Zakochany w Warszawie

Zakochany w Warszawie

Zakochany w Warszawie

Zakochany w Warszawie

  • 3 pionki

Pionki przeznaczone są dla Turystów, gracz Zakochany w Warszawie porusza się po planszy bez pionka.

Zakochany w Warszawie

  • 4 kostki

3 kostki sześciościenne dla turystów i 1 kostka czterościenna dla Zakochanego.

Zakochany w Warszawie

  • 50 monet po 1 zł

Każdy turysta dostaje na stracie po 5 zł. Turyści wpłacają monety do banku, jeżeli chcą zwiększyć szansę na wyrzucenie większej ilości oczek i tym samym przemieszczenia się na planszy o większą ilość pól. Użycie jednej kostki jest bezpłatne, ale za możliwość przejechania rowerem i wyrzuceniem dwoma kostkami, trzeba zapłacić 1 zł, natomiast żeby użyć trzech kostek i przejechać trasę omnibusem, turyści muszą zapłacić 2 zł.

Zakochany w Warszawie

PRZYKŁADOWY WARIANT GRY ZAKOCHANY W WARSZAWIE

Turyści zawsze zaczynają poszukiwania Zakochanego z tego samego punktu – z Hotelu Bristol. Poruszają się po planszy w jednym kierunku w danej rundzie o tyle oczek, ile wskażą kości. Po drodze mijają pola z Syrenką, przy których należy pobrać Karty Zdarzeń oraz pola z podpowiedzią, której udziela Zakochany w Warszawie. Zakochany rzuca oddzielną kością i wykonuje przypisane do numeru polecenie: 1 lub 2 – ciągnie Kartę Zdarzeń, czyta treść na głos i wykonuje polecenie; 3 lub 4 – wykonuje ruch o tyle pól, ile wskaże kolejny rzut kostką. Zakochany nie ma własnego pionka na planszy, porusza się jedynie w pamięci, może poruszać się w dowolnym kierunku, Turyści wiedzą jednak, ile oczek wskazuje kostka i mogą oszacować teoretyczne miejsce położenia Zakochanego.

Gdy Turysta stanie na polu z Obiektem Zabytkowym, Zakochany w Warszawie jest zobowiązany udzielić mu podpowiedzi – zaczyna od ogólnej, z czasem przechodzi do bardziej szczegółowych. Jako podpowiedzi mogą być użyte informacje umieszczone na Karcie Obiektów Zabytkowych, ale wtedy Turyści szybko orientują się, o który obiekt chodzi, dlatego też najlepszą opcją byłoby, gdyby Zakochany korzystał z Instrukcji do gry, w której znaleźć można opisy wszystkich obiektów – mogą one zostać wykorzystane do stworzenia własnych podpowiedzi. Można też, rzecz jasna, wykazać się własną wiedzą na temat danego obiektu.

Zakochany w Warszawie
Instrukcja gry „Zakochany w Warszawie” – opis obiektu zabytkowego, s. 19.

Aby znaleźć Zakochanego w Warszawie, Turysta musi stanąć na tym samym polu Obiektu Zabytkowego, na którym według Turysty znajduje się Zakochany. Na dowód, że faktycznie się w danym obiekcie znajduje, Zakochany przykłada kod swojej Karty Obiektu do kodu na planszy. Jeżeli kody się pokrywają, Turysta wygrywa rundę i może wcielić się w rolę Zakochanego, jeżeli nie – traci kolejkę.

PODSUMOWANIE

Pomysł na grę jest dość ciekawy, zwłaszcza, że z opisów obiektów zabytkowych, które zostały dołączone do gry, można się naprawdę sporo dowiedzieć. Plansza jest jednak dość nieczytelna – nie tylko sama mapa lotnicza, ale przede wszystkim oznaczenia pól z obiektami zabytkowymi i odnośniki łączące pole z opisem obiektu. Trzeba naprawdę mocno się wpatrywać, żeby się nie pomylić. Wystarczyłoby użyć innej kolorystyki i problem sam by się rozwiązał. Plansza jest spora (ma ponad 80 cm długości), wymaga więc odpowiednio dużego podłoża. Przydałaby się też druga, podręczna kopia planszy dla Zakochanego, ponieważ gdy próbuje się przemieścić i zerka na obszar, na którym się porusza, automatycznie zdradza przybliżone miejsce pobytu. Aby tego uniknąć, pozostali gracze zmuszeni są po prostu odwracać głowę, co jest bardzo irytujące. Vars zrobił więc panoramiczne zdjęcie planszy i wyświetlał je na telefonie, aby wybrać nowe miejsce bez konieczności patrzenia na planszę główną.

Karty zdarzeń się powtarzają, co też jest dosyć nużące. Jednakowoż, mimo że kilkukrotnie wylosowana była karta na temat utraty kolejki, ani razu nie trafiła się karta dotycząca możliwości pobrania dodatkowych monet z banku. Zasoby finansowe Turysty szybko się kończą, a złapanie Zakochanego, który w kółko się przemieszcza i wyrzucenie akurat takiej ilości oczek, żeby trafić na pole, na którym Zakochany przypuszczalnie stoi, jest naprawdę trudne i czasami trwa to bardzo długo. Po pewnym czasie zaczęliśmy więc od razu rzucać dwiema kostkami, żeby przyspieszyć grę.

Gdy gra zaczyna się przeciągać, staje się jednak nużąca, zwłaszcza dla starszych graczy, a ciągłe przeskoki irytują i samego Zakochanego. Grze brakuje dodatkowych poleceń, chociaż trudno tak naprawdę określić czego – coś, co odmieniłoby rutynę rzucania kością i przeskakiwania z miejsca w miejsce. Po drodze przydałyby się jakieś przystanki, które wymagają od graczy czegoś zupełnie innego.Zapewne sympatyczniej grałoby się drużynowo, gdzie każdy mógłby dorzucić coś od siebie w podpowiedzi, a Zakochanych mogłoby być nawet więcej niż jeden, co utrudniłoby, ale też uatrakcyjniło grę.

Jeżeli Zakochany w Warszawie jako podpowiedzi udziela jedynie informacji zamieszonych na karcie, gra staje się monotonna. Jest to opcja do gry z dziećmi, które umieją już czytać i mogą łatwo powiązać informacje podawane przez Zakochanego z tymi umieszczonymi na planszy lub dla graczy, którzy nie mają jeszcze zbyt rozległej wiedzy na temat obiektów zabytkowych użytych w grze. Trudno więc jednoznacznie stwierdzić, dla jakiego przedziału wiekowego gra jest przeznaczona. Gdybyśmy mieli jednak określić grupę docelową, uznalibyśmy chyba, że jest to gra rodzinna – rodzice zachęcają dzieci do zapamiętywania informacja, sami się przy okazji ucząc co nieco.

Szata graficzna jest całkiem przyjemna dla oka. Plansza nie dorównuje co prawda grze Alternatywy 4, ale użyte zostały warszawskie kolory – żółty i czerwony – co zdecydowanie zaliczyć trzeba na plus. Pudełko jest solidnie wykonane, wszystkie karty gry mają opaski, które ułatwiają przechowywanie, a instrukcja do gry ma przyzwoite wymiary. Opisy co prawda mogłyby być wydrukowane nieco większą czcionką, zdjęcia również mógłby być nieco większe, ale to już szczegół.

Zakochany w Warszawie

DISCLAIMER

Informujemy, że post nie jest sponsorowany. Nikt nie zlecił nam promowania gry. Sami dokonaliśmy wyboru i zakupu, a po rozgrywce podzieliliśmy się wrażeniami.

Życzymy dobrej zabawy i podjęcia wyzwania, żeby zapamiętać jak najwięcej szczegółów na temat Obiektów Zabytkowych – będzie można potem zabłysnąć wśród znajomych albo przyjezdnych w czasie spacerów po Warszawie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *